Mecze: 1125
Żółte kartki: 419
Czerwone kartki: 18
Średnia ocena:
Wypunktowani w końcówce
Pierwsza połowa spotkania, którego stawką było miejsce na podium dla Rafisu! Letni debiutant zadał w niej dwa zabójcze ciosy, które zapewnić musiały sporą przewagę. O tym, że w piłkę grać potrafią przypomnieli Piotr Rzepatowski i Jakub Dwonar-Zapolski. Ich gole pozwoliły „Błękitnym” z nadzieją wyczekiwać drugiej odsłony. W niej przebudził się ORLEN OIL. Doświadczony team zaciekle szukał szans na zniwelowanie strat, a plan wykonany został w stu procentach po pół godzinie potyczki, gdy w odstępie sześćdziesięciu sekund do siatki przeciwników trafiali Piotr Węgrzyn i Krzysztof Ilasz. Gdy wydawało się, że ostatnie minuty przyniosą nam ogromne emocje, z fenomenalnej strony pokazał się Michał Sambór. Zawodnik ten pokonał Tomasza Hejnolda trzykrotnie i kompletując hattricka, udowodnił kto tego dnia zasługuje w pełni na zgarnięcie pełnej puli. Tym samym zespół Rafała Ziętka odnosi swoją czwartą wygraną i „wskakuje” na najniższy stopień podium. „Oczko” niżej znajduję się ORLEN OIL, które jeśli marzy o uniknięciu powtórki z zimowych batalii nie może pozwolić już sobie na najmniejszy błąd!