Ostatni mecz wieczoru był jednocześnie tym najbardziej jednostronnym. Dość niespodziewanie, gdyż obserwatorzy spodziewali się raczej wyrównanego widowiska, z lekką przewagą Przedszkola. Jakież więc było ich zaskoczenie, kiedy już po kilku minutach czerwoni prowadzili 2:0.... Wychodziło im dosłownie wszystko a dodatkowo, szybko zdobyte gole ustawiły nieco mecz. Zanim niebiescy zdążyli się pozbierać, było już 4:0. Mimo wszystko wydawało się, że tę stratę mogą jeszcze odrobić. Kiedy jednak po zmianie stron po raz szósty ukłuł Lorenz jasne się stało, że punktów w tym starciu czwarta ekipa tabeli już nie wywalczy. Ostatecznie odprawiona została z bagażem aż dziewięciu bramek. Najwięcej z nich, bo aż cztery zdobył grający z numerem 11 Mateusz Machnik. Po dwa razy do siatki trafili Dawid Przybytek oraz Kamil Białko, zaś dziewiąty gol na swoje konto zapisał Maciej Rajtar. Jedynym, na co było stać Przedszkole było honorowe trafienie autorstwa Rafała Daty. Czwarta w sezonie porażka niebieskich komplikuje kwestię ich awansu. Do niedawna byli liderem, zaś teraz... teraz ściga ich Lorenz, który dzięki wygranej zblizył się na trzy punkty.