0:1
Bramki
Asysty
Mecze: 10901
Żółte kartki: 4557
Czerwone kartki: 416
Średnia ocena: 3.5
Szacunek dla pokonanych...
Świetny bój w duchu sportowej rywalizacji stoczyły ekipy Capgemini i Vicenti. Niebiescy "napsuli" sporo krwi faworytowi i w drugiej połowie prowadzili już 2:0 po golach Alessandro Porcaro i Carlo Spadafory. To jednak nie podłamało Capgemini, które pokazało mentalność zwycięzców. W kolejnych minutach lider rzucił wszystkie siły do ataku i zepchnął Vicenti do głębokiej defensywy. Efekt? Cztery gole zawodników Capgemini i kolejne zwycięstwo na koncie faworyta. Różnicę w ostatnich minutach robił Damian Świątek, który trzy razy świetnie dograł futbolówkę kolegom i dodatkowo raz sam wpisał się na listę strzelców. Vicenti uległo Capgemini, ale swoją postawą zapracowało na słowa pochwały.