Hitowy mecz II kolejki nie przyniósł rozstrzygnięcia na korzyść którejkolwiek z ekip. Lepiej rozpoczęli go żółci, lecz dość długo sytuacji bramkowych nie mogli przekuć na gole. Udało im się to dopiero po uderzeniu Marka Świądera. Sparaliżowana takim obrotem spraw Centroclima przez chwilę nie mogła się pozbierać. W jej poczynania wkradała się nerwowość, która jednak z czasem została opanowana. Spokój i konsekwencja przyniosły białym wyrównanie po bramce Mariusza Wyroby. Na przerwę obie ekipy schodziły jednak ze świadomością, że to jeszcze nie koniec.
Druga połowa także przyniosła bowiem sporo emocji. Ponownie najpierw na prowadzenie wyszli goście (po bramce Michała Skołyszewskiego) a wicemistrz Ekstraklasy z poprzedniego sezonu zmuszony był gonić wynik. W końcówce gra bardzo się zaostrzyła; za bezpardonowe wejścia dwóch piłkarzy Elektrowni ukaranych zostało żółtymi kartkami. Ostatecznie Centroclimie udało się wyrównać: gola na wagę punktu strzelił niezawodny Artur Nazarewicz. Sprawiedliwym remisem zakończył się ten mecz, który kto wie, czy nie był jednym z kluczowych w kontekście miejsc w czołówce... Jako ciekawostkę warto dodać, że Elektrownia Skawina jest najdłużej niepokonaną ekipą w lidze. Pogromcy nie znalazła od przeszło 12 spotkań!