Pierwszy mecz III kolejki Kraksport Ekstraklasy był kolejnym już, po spotkaniu z SPOiW, pokazem siły Aliora. Goście w pełni wykorzystali osłabienie kadrowe przeciwnika (Delphi przez 40 minut zmuszone było grać w szóstkę) i od pierwszych minut niepodzielnie dominowali na murawie. Już po chwili od rozpoczęcia prowadzili 2:0. Przy tym stanie pierwszą dobrą szansę mieli gospodarze: Piotr Michniak z bliska przymierzył jednak nad bramką. Brak skuteczności bordowych brutalnie się na nich zemścił: kolejne dwa gole Aliora i mieliśmy 4:0. Tuż przed przerwą dla Delphi trafił w końcu Michniak. Jak się potem okazało, był to jedyny gol zdobyty przez tę ekipę w meczu.
Druga połowa przebiegała pod jeszcze wyraźniejsze dyktando gości. Dysponujący zmianami Alior nie miał litości dla osłabionego przeciwnika i raz po raz aplikował mu kolejne gole. Ostatecznie ich licznik zatrzymał się na dziewięciu. Po dwa razy do siatki trafiali Rafał Szyndler, Grzegorz Wieczorek i Jarosław Koza a po golu dołożyli jeszcze Maciej Łuczak, Mateusz Martyka i Piotr Pawliszak. Okazała wygrana powoduje, że po trzech kolejkach beniaminek jest sensacyjnym liderem Kraksport Ekstraklasy.