Mecze: 2531
Żółte kartki: 888
Czerwone kartki: 99
Średnia ocena: 4
Nie zrobili „sztycha”
W pierwszej rundzie górą był Baukrane (8:5). W rewanżu ekipa Łukasza Zatonia nie zrobiła już „sztycha”. Business Elite zagrało koncertowo, szczególnie w drugiej połowie, kiedy to w niespełna trzy minuty zdobyło aż cztery bramki! Gdyby nie Paweł Cerazy, zwycięstwo „Żółtych” mogło być jeszcze wyższe. Po dwa gole zdobyli: Stanislav Redzel i Igor Makovskyi, a po cegiełce do udanego rewanżu dołożyli jeszcze Ruslan Frytskyi i Oleksandr Symchak. Honor Baukrane próbowali ratować m.in. Anthony Schacherer, czy Dawid Zawada, ale to nie był zdecydowanie dzień „Białych”, którzy mając naprawdę mocny skład, przegrali już 50% spotkań! Mimo to wciąż utrzymują się w czołówce i są w grze o najwyższe cele.