Mecze: 7074
Żółte kartki: 3616
Czerwone kartki: 252
Średnia ocena: 4.3333333333333
Wykorzystali słabość rywala
Z pewnością nie tak 11 kolejkę wyobrażał sobie Colorex. Beniaminek nie dość, że przybył na obiekt przy ulicy Ptaszyckiego w sześcioosobowym składzie, to jeszcze w jego szeregach zabrakło najlepszego strzelca – Konrada Linczowskiego. Braki te bezlitośnie wykorzystało MPO Kraków. Walcząca o medale ekipa skrupulatnie powiększała przewagę, a prym w ofensywnych poczynaniach wiódł Piotr Kołodziejczyk (dwa gole i trzy asysty). Hattricka skompletował natomiast niezawodny kapitan – Adam Pawłowski. Dodając do tego dobrą postawę Dawida Grdenia (dwie bramki) i Mariusza Kordylewskiego (trafienie i asysta) jasnym stało się, że to zawodnicy ubrani w bordowo-granatowe pasy dopiszą do swojego konta pełną pulę. W samej końcówce dla Colorexu niwelując odrobinę rozmiary porażki trafił Patryk Mucha. Mimo tego doświadczony team spada z ligowego podium i aby na nie powrócić wyczekiwać musi w ostatnich tygodniach potknięć przeciwników.