Mecze: 2952
Żółte kartki: 468
Czerwone kartki: 103
Średnia ocena: 5
Powtórka z rozrywki!
Kapitalne „meczycho” stworzyły dwie marzące o medalach drużyny! Pierwsze minuty to dominacja Colorexu, który po kwadransie mógł cieszyć się ze sporego prowadzenia. Prym w ofensywnych poczynaniach wiódł Paweł Kleszcz, który we wtorkowy wieczór skompletował hattricka. Kiedy tuż po zmianie stron poniesione straty niwelował MEBLOMIX&MAZUR, a później na 4:4 trafił z karnego Łukasz Sikora wydawało się, że podział punktów to możliwe rozwiązanie. Wtedy jednak na bramkę Macieja Wójtowicza z nawiązką odpowiedzieli Mariusz Kwater i wspominany Kleszcz. W ostatniej akcji potyczki futbolówkę do własnej siatki skierował Dominik Karaś, a remis (podobnie jak w szóstej kolejce) stał się faktem. Ten zespół Patryka Muchy boli tym bardziej, że aby stanąć na podium Colorex wyczekiwać musi w najbliższej kolejce porażki MPO Kraków.