W trzecim meczu oglądaliśmy walkę o punkty zespołów iCar i Auto-Gum. Goście w końcu się przełamali i zgarnęli trzy punkty na swoje konto, choć nie było łatwo. Pomimo wyniku 2:4 mecz był bardzo wyrównany szczególnie przed przerwą. Do bramki jako pierwszy trafił Marcin Pituła, ale iCar szybko zaczął nadrabiać straty i najpierw Marcin Gignal wyrównał, a później Tomasz Chmielewski dał prowadzenie. Chwila przerwy podziałała bardziej motywująco na ekipę Auto-Gumu która potrafiła tak zagrać w obronie, żeby nie stracić kolejnych bramek, a ich ofensywa spisała się idealnie. Najpierw stratę odrobił Mateusz Bobek, a w przeciągu kolejnych minut trafiali Marcin Pituła zaliczając drugie oczko na swoje konto i Grzegorz Rajtar. W rezultacie Auto-Gum zgarnia długo wyczekiwane trzy punkty na swoje konto w tabeli.