Miejsce spotkania: SF Podgórze - Dekerta 21
Sędziowie:
MVP: Martin Jones
Do trzech razy sztuka... a nawet czterech!
Niesamowity przebieg miał zaległy pojedynek Sabre z Koby. Do przerwy mieliśmy remis. Na gola Martina Jonesa odpowiedział Maciej Pietraszak. Po zmianie stron, wspomniani zawodnicy jeszcze po razie zapisali się w protokole sędziego i wszystko wskazywało na to, że mecz zakończy się remisem. Tymczasem na dwie minuty przed końcem piłka znalazła się w bramce Koby, tyle tylko, że sędzia gola nie uznał, ponieważ sekundę przed tym użył gwizdka oznajmiającego rzut wolny... dla Sabre. Nic z przeciwności losy nie robili sobie gracze w czerwonych strojach. Tuż przed końcem spotkania losy meczu rozstrzygnął Wojciech Pasieka!