Bramki
Asysty
Parę trzeciego meczu stworzyły drużyny MPO Kraków oraz DHL Express. Zwycięstwo gospodarzy pozwoliłoby im utrzymać miejsce w czołówce natomiast w przypadku gości dałoby ono szanse na kontakt z czołówką w walce o najwyższe lokaty. Po pierwszej połowie wydawało się, że bliżej swojego celu będzie zespół DHL Express. Dzięki trafieniom Marcina Kolasy oraz Łukasza Mirusa prowadzili oni do przerwy 2:0 i wydawało się że zwycięstwo mają już w kieszeni. Jednak druga połowa przyniosła ze sobą bardzo dużo emocji. Jej początek to groźne akcje z obu stron. Najpierw bliscy zdobycia gola byli zawodnicy MPO Kraków, ale piłka po strzale Grzegorze Korneluka minimalnie minęła bramkę rywali. W odpowiedzi na strzał z dystansu zdecydował się Mariusz Brzoskwinia, ale piłka odbiła się najpierw od poprzeczki, potem od słupka i ku zdziwieniu wszystkich nie wpadła do bramki. W 25 minucie gospodarze zdobyli kontaktowego gola za sprawą Rafała Rutkowskiego. Pięć minut później sztuka ta udała się im ponownie. Tym razem w sytuacji podbramkowej szczęście sprzyjało Grzegorzowi Kornelukowi i zdobył on gola na 2:2. W końcówce spotkania bardzo dobrą okazję na objęcie prowadzenia mieli gospodarze, ale sytuację sam na sam zmarnował ów strzelec drugiej bramki. Niestety zemściło się to chwilę później. Z kontrą wyszli goście i w sytuacji 2 na 1 z bramkarzem gola dającego cenne zwycięstwo zdobył Mariusz Brzoskwinia. Po bardzo zaciętym i emocjonującym spotkaniu drużyna DHL mogła dopisać do swego konta ligowego 3 punkty.