Wielu emocji dostarczył również ostatni mecz VII kolejki w którym zmierzyły się zespoły KOMPUTEO oraz Galaxy Hotel. Już początkowe minuty przyniosły bramki. Pierwsi gola w drugiej minucie zdobyli zawodnicy gości, a bramkę dająca prowadzenie strzelił Adam Bogacewicz. Minutę później było już 1:1. Niefortunnie w swoim polu karny interweniował obrońca gości i skierował piłkę do własnej bramki. Po szybko strzelonych bramkach gra się uspokoiła i toczona była bardziej w środku pola. Do 12 minuty meczu nie było ciekawych okazji bramkowych do podwyższenia wyniku. Wtedy przebudzili się zawodnicy Galaxy Hotel. Najpierw bardzo ładnym strzałem z dystansu popisał się Grzegorz Guzik, jednak dobrą interwencja wykazał się bramkarz gospodarzy. W następnej akcji bliski skierowania piłki do pustej bramki był Bartosz Polański, ale zabrakło mu ułamka sekundy by dołożyć nogę i futbolówka przeleciała obok bramki. W samej końcówce pierwszej połowy ten sam zawodnik potężnie huknął z dystansu, ale i tym razem dobrze interweniował bramkarz rywali. Po zmianie stron obserwowaliśmy bardzo szybkie tempo spotkania. Raz jedni, raz drudzy atakowali na bramkę przeciwnika. W 28 minucie meczu dzięki trafieniu Daniela Wrony goście wyszli na prowadzenie. Gospodarze długo nie czekali z odpowiedzią i już dwie minuty później ponownie był remis. Piłkę do pustej bramki po podaniu od kolegi z drużyny skierował Adam Rogala. Sama końcówka była bardzo nerwowa. Mocniejsi w takiej sytuacji okazali się zawodnicy Galaxy Hotel, którzy w ostatniej minucie meczu zadali decydujący cios. Gol zdobyty ponownie przez Daniela Wronę dał jakże cenne zwycięstwo gościom. Dzięki niemu opuścili oni ostatnią pozycję w tabeli.