Miejsce spotkania: Wanda - Bulwarowa 37
Sędziowie: Krystian Augustyniak
MVP: Vitalii Petryk
Mecze: 7073
Żółte kartki: 3614
Czerwone kartki: 252
Średnia ocena: 4.3333333333333
Mogą mówić o sporym pechu
O sporym pechu mogą mówić gracze Hitachi, którzy sami sobie strzelali bramki. „Czerwoni” do przerwy przegrywali 0:3, po dwóch samobójczych trafieniach. Najpierw Maciek Janus, a później Marco Benvegnu nie mieli zbyt wiele szczęścia przy swoich interwencjach. Tego też zabrakło Kacprowi Skałce, który w drugiej połowie nie wykorzystał rzutu karnego, strzelając w poprzeczkę. Kilka minut później znalazł już drogę do siatki, ale odpowiedź Romana Slastonova odebrała ochotę do gry graczom Hitachi, którzy musieli pogodzić się z porażką, choć poniesioną w naprawdę pechowych okolicznościach.