Gra od początku była bardzo nerwowa, dlatego w tym spotkaniu sędzia musiał często interweniować i karać zawodników żółtymi kartonikami. W pierwszej połowie niewielką przewagę zyskali zawodnicy gospodarzy. InPost wyprowadzał groźne kontrataki. W siódmej minucie był bardzo blisko zdobycia przewagi, ale piłka odbiła się od słupka i została wybita przez obrońców. Od tej pory poziom jest bardzo wyrównany. W 8 minucie goście przeprowadzają dwójkową akcję w wykonaniu: Mirosław Kapusta i Adam Gawlik, co owocuje w bramkę dającą prowadzenie. Airport stara się odrobić stratę, ale dobrze grająca obrona nie pozwala na przedarcie się napastników. Czarnym udaje się trafić jeszcze raz do bramki przeciwników i znów strzelcem jest Adam Gawlik. Wynik jednak nie kończy się 2 do 0, w zamieszaniu pod bramką gospodarzy obrońca chcąc wybić piłkę umieszcza ją we własnej bramce. Biali nie byli już w stanie zdobyć żadnego gola. Rezultat końcowy to trzy do zera dla InPost.