W batalii o punkty o godzinie 19.45 spotkały się ekipy KOMPUTEO i Sok-Pol, Ci drudzy mieli ułatwione zadanie ponieważ frekwencja Gospodarzy nie była powalająca, a szkoda bo ostatnio udowadniali dobrą formę. Sześciu zawodników ambitnie walczyło o każdą bramkę. Najpierw błąd komunikacji bramkarza z obrońcą sprytnie wykorzystał Kamil Mazurkiewicz otwierając wynik. Po minucie wyrównał Jacek Gorczowski zaraz jak piłka wrzucona w pole karne z rzutu rożnego utrzymała się w polu karnym. Wynik długo się nie zmieniał. Jednak kolejna bramka padła po kontrze a jej autorem był Wojciech Zięba z drużyny Sok-Pol, a po paru minutach prowadzenie powiększył Mariusz Maj. W drugiej części spotkania dominowali Goście, choć Gospodarze pokusili się jeszcze o dwie bramki było to za mało do choćby remisu. Odczuwali oni ciężar gry i brak jednego zawodnika. Konsekwencja w budowaniu akcji przyniosła „Żółto-czarnym” jeszcze cztery bramki autorstwa Mariusza Stanula, Rafała Windaka, Macieja Bucha i Wojciecha Zięby. Na listę strzelców „Pomarańczowych” dodatkowo wpisał się kapitan Jarosław Tkaczyk. Zespół Sok-Pol zdobywa komplet punktów łatwo i przyjemnie.