Miejsce spotkania: Wanda - Bulwarowa 37
Sędziowie: Wojciech Curyło
MVP: Andrii Pishchevskyi
1:0
Bramki
Asysty
Mecze: 3288
Żółte kartki: 773
Czerwone kartki: 54
Średnia ocena:
Wracają do gry
Po serii gorszych występów na właściwe tory powraca Elita-Bud. Zawodnicy w białych koszulkach mieli jednak w pierwszej połowie spory problem ze skutecznością, a jako jedyny do siatki trafił Sebastian Mandzelowski. Po przerwie swoją wysoką formę potwierdził Andrii Pishchevskyi. Kapitan w niespełna pięć minut skompletował hattricka, a potem w samej końcówce „dorzucił” czwartego gola. Dodając do tego czyste konto Oleksandra Bozhoka jasnym stało się, że to Elita-Bud opuści boisko przy Bulwarowej bogatsza o trzy punkty.