Ciekawą parę stworzyły drużyny Tauron Dystrybucja oraz Apriso. Gospodarze, po zeszłotygodniowej klęsce również i tym razem musieli przełknąć gorycz porażki z wiceliderem rozgrywek. Lepiej to spotkanie rozpoczęli jednak biali. Strzałem do pustej bramki gola zdobył Tomasz Pyziak i gospodarze prowadzili 1:0. Taki wynik utrzymał się przez całą pierwszą połową. Po ostrej wymianie zdań w przerwie zawodnicy Apriso wyszli bardzo zmotywowani na drugą połową. Przyniosło im to od razu efekt bramkowy. Szybko gola na 1:1 zdobył Dominik Wajda. Bordowi w dalszym ciągu atakowali. Najpierw piłka po strzale jednego z zawodników trafiła w poprzeczkę, jednak już chwilę potem strzał Marcina Malca znalazł światło do bramki i wpadł obok bramkarza gospodarzy. Goście poczuli moc i poszli za ciosem. Kolejne dwie bramki rozwiały nadzieje białych na zwycięstwo w tym spotkaniu. Najpierw Dominik Wajda, a potem Grzegorz Jaworski strzałem z rzutu wolnego dali im prowadzenie 4:1. W samej końcówce meczu gospodarzy dobił jeszcze Szymon Goc i goście wysoko zwyciężyli ekipę Tauron Dystrybucja, aż 5:1. To druga porażka z rzędu białych, natomiast bordowi dzięki zwycięstwu nadal trzymają tuż za plecami Kompanii Piwowarskiej.