Bramki
Asysty
Hitem tej serii spotkań było starcie Mistrza - Nafty, z pretendentem do awansu - KDWT. Aby zająć miejsce premiowane awansem do I ligi drużyna KDWT musiała to spotkanie wygrać i od początku robiła wszystko, aby tak się właśnie stało. Nie jestem żadnym zaskoczeniem, że prym w drużynie gości wiódł Dawid Witko, który robił wszystko, aby KDWT wyszło na prowadzenie. Gola otwierającego wynik strzelił jednak Marcin Niemkiewicz i goście oszaleli z radości. Chwilę przestoju w ich grze wykorzystał Marek Kowalik i nasłuchujący boiskowych wydarzeń gracze Motoroli mieli swoją chwilę radości. Chwilę, bo jeszcze przed przerwą za sprawą Adama Wilgiesza KDWT objęło prowadzenie. Z wysokiego "c" drugą część gry rozpoczął Mistrz, który za sprawą Mirosława Kubica doprowadził do remisu, a po kilku minutach po golu Maxa Dobroczyńskiego prowadził 3:2. Taki wynik był wilece nie na rękę gościom, którzy do awansu potrzebowali dwóch goli...Szczęścia i umiejętności wystarczyło tylko na jedną i mecz zakończył się remisem. Remisem, który ucieszył graczy Motoroli, a pogrążył w smutku zawodników KDWT...