Sprawcą kolejnej niespodzianki był zespół Elektrowni Skawina, która ograła Auto-Gum. Patrząc na skład gospodarzy trudno było wyobrazic sobie inny wynik niż ich pewne zwycięstwo. Gracze ze Skawiny zrobili jednak wszystko, aby wyjśc z tego pojedynku z punktami i ostatecznie stało się tak dzięki ogromnej determinacji i taktycznej konsekwencji. Auto-Gum, który już od drugiej minuty był na debecie musiał solidnie się namęczyc żeby stworzyc sobie klarowną sytuację do zdobycia gola. Walenie głową w mur było bardzo deprymujące dla zawodników gospodarzy, którzy nie potrafili znaleźc sposobu na szczelną defensywę Elektrowni. Nastawiając się na grę z kontry trzeba wykorzystywac każdą nadarzającą się okazję i tę okazję wykorzystał Okarmus trafiając na 0:2. Jeszcze przed przerwą Suchan dał faworytom nadzieję na korzystny rezultat udanie przymierzając z 15 metra. Jednak początek drugiej połowy znowu pokazał, że gospodarze mają spore problemy z koncenstracją, czego efektem trafienie na 1:3. Cała druga połowa to ogromna przewaga Art-Gumu, który jednak raził nieskutecznością. Przez 20 minut bramkarza Elektrowni pokonac zdołał tylko Dąbrowski i mecz zakończył się wynikiem 2:3. Konia z rzędem temu kto przewidział takie roztrzygnięcie.