Pełen emocji dzień zakończyło ciekawe, aczkolwiek dość jednostronne spotkanie Vsoftu z State Street. Gracze obydwu drużyn przystąpili do meczu z świadomością wcześniejszego rezultatu, który zanotował iCar II. Wygrany z tego pojedynku mógł cieszyć się z awansu na pozycję lidera. Rywalizacja dobrze ułożyła się dla Vsoftu. W 3' minucie spotkania faulowany w polu karnym rywala jest Tomasz Orszulak i sam poszkodowany wymierza sprawiedliwość otwierajac tym samym wynik meczu. Chwilę później jest 2:0. Ponownie na listę strzelców wpisuje się Tomasz Orszulak. W odpowiedzi Maciej Fąfara nie wykorzystuje długiego otwierającego podania jednego z kolegów. Tymczasem żółto-czarni kontynuują marsz po zwycięstwo. Na 3:0 podwyższa Marek Klimczak, który efektownie zabrał się z futbolówką z własnej połowy i uderzył po długim słupku. W 15' minucie "fałszem" do bramki rywali kieruje piłkę Adam Łuszcz i mamy 4:0. W końcówce pierwszej odsłony Maciej Fąfara wlewa nadzieję w serca kolegów. Fantastyczny strzał ląduje w okienku bramki Michała Chmielika. Drugą połowę otwierają dwie niewykorzystane okazję dla State Street. Najpierw Krzysztof Czaja trafia w słupek, a następnie Michał Chmielik na raty broni kąśliwy strzał Macieja Fąfary. Na odpowiedź Vsoftu nie musimy długo czekać. Adam Marszałek wykorzystuje prostopadłe podanie Adama Łuszcza i mam 5:1. W 8' minucie drugiej części gry Piotr Smagacki ma znakomitą szanse na zdobycie drugiego gola dla State Street, ale znajdując się w polu karnym rywala uderza obok słupka. Wynik meczu w końcówce spotkania na 5:1 ustala Adam Łuszcz i to Vsoft zostaje nowym liderem II Ligi A.