Spotkanie numer trzy Polplast vs Tauron Dystrybucja było bardzo wyrównane, a na rozstrzygnięcie czkaliśmy aż do ostatniej minuty. Pierwsza połowa potwierdziła tylko, że ciężko było mówić o faworycie. Zakończyła się remisem 2:2. Wynik otworzył Marek Łapa z Polplast strzałem sprzed pola karnego, który odbił się po drodze od obrońcy myląc bramkarza. Po niedługim czasie prowadzenie powiększył Łukasz Nowak wykorzystując szybkie rozegranie rzutu z autu. Gracze Gości konsekwentnie odrobili niedużą różnicę bramkową. Pierwsze trafienie należało do Mariusza Trojanowskiego, który z główki poprawił strzał kolegi, później wyrównał Krzysztof Sadko próbą dośrodkowania. Piłka po odbiciu od obrońcy wylądowała w siatce. Szybkie tempo rozgrywania przerwał gwizdkiem sędzia. W drugiej odsłonie, spotkanie zyskało na atrakcyjności. Gracze obu ekip nie tracili czasu. Tuż po wznowieniu trzecie oczko na konto Polplast dopisał Robert Kowalczyk. Jak się później okazało było to ostanie trafienie dla tej ekipy, a to też dzięki świetnej obronie Łukasza Pałki-Krasińskiego. Szalę na swoją korzyść przechylali zawodnicy Tauron Dystrybucja. Andrzej Szafrański doprowadził do wyrównania dobijając strzał kolegi i zarazem wykorzystując błąd bramkarza. Zwycięski rezultat w końcowych minutach osiągnęli oni dzięki bramkom Macieja Morasiewicza i Krzysztofa Bujaka. Tauron Dystrybucja po 40minutowej walce z satysfakcją schodzi z boiska z kompletem punków.