Na największe słowa uznania w tej kolejce zasłużyła drużyna TESCO. W spotkaniu z Lynką nie pozostawili rywalom cienia złudzeń i zdecydowanie wygrali 8:2. Od samego początku mecz toczył się pod ich dyktando, czego efektem trafienia Raka i Joba. Gospodarze nie zwalniali tempa i cały czas atakowali z pasją. Lynka starała się odgryzać, ale z tak dysponowanym rywalem nie była w stanie nic zrobić. W końcówce pierwszej połowy TESCO ukłuło jeszcze dwukrotnie, perfekcyjnie wykorzystując kontrataki. Goście jeszcze przed przerwą trafili na 1:4 i z małymi nadziejami przystępowali do drugiej części. Mający wynik gospodarze kontrolowali boiskowe wydarzenia, a goście wyprowadzali szybkie kontry. Na 5:1 strzałem jak ze snów trafił Maciej Ziółek i wybił gościom z głowy dobry wynik. Gospodarze nie zwalniali i pomimo wysokiego prowadzenia dążyli do strzelania kolejnych goli. Ostatecznie skończyło się na 8. TESCO rozegrało porywające spotkanie, kto wie czy nie najlepsze w historii swoich występów w Biznes Lidze. Już za tydzień starcie z liderem RMF Maxxx. Czy dobra forma ze starcia z Lynką wystarczy na świetny RMF?