Czwarte spotkanie to rywalizacja lidera z drużyną bardzo młodą, a przede wszystkim ambitną. Zawodnicy za wszelką cenę chcieli zagrać w myśl zasady „bij lidera" urywając punkty faworytowi.
Na prowadzenie wyszli zawodnicy gospodarzy. Bardzo dobre rozegrany stały fragment gry dał korzyść w postaci bramki. Bardzo szybko na to trafienie odpowiedział Musiałek Paweł, wyrównując stan spotkania. W pierwszej części gry, jedynie na tyle stać było ekpię Crazbudu. W tej odsłonie strzelali już tylko zawodnicy ProEko, a mianowicie Krzyśko, który dwukrotnie pokonał bramkarza gości. Po przerwie, zawodnicy Crazbudu stawali bardziej stanowczy opór graczom ProEko. Gra się wyrównała, czego efektem było zdobycie dwóch bramek przez ekipę „czerwonych". Jednakże, lider II Ligi C również strzelał. Trzy zdobyte bramki ustaliły wynik spotkania.