Identycznym wynikiem jak wcześniejsze zakończyło się spotkanie pomiędzy Alior Bankiem a Oknoplastem. Obie strony potrzebowały zwycięstwa, by podtrzymać swoje nadzieje na utrzymanie. Stąd w pierwszych minutach dało się wyczuć na murawie sporą presję, która pętała nogi walczącym ekipom. Szybciej otrząsnęli się z niej bordowi, którzy zyskali przewagę i objęli dość wyraźne, trzybramkowe prowadzenie. Z czasem jednak biali również poczęli odzyskiwać rezon i z animuszem zabrali się do odrabiania strat. Sztuka ta udała im się jeszcze przed przerwą i to dopiero drugie 20 minut wyłonić miało zwycięzcę. Dwie kolejne bramki Alior Banku znacząco przybliżyły go do końcowego sukcesu. Gdy dodatkowo czerwoną kartką ukarany został Konrad Korzeniowski, stało się niemal pewne, że to właśnie gospodarze podniosą z murawy komplet oczek. Biali nadal jednak walczyli i choć strzelili swoją czwartą bramkę, nie byli w stanie po raz drugi odrobić strat. Ostatecznie ulegli więc bankowcom różnicą dwóch goli i choć nadal wyprzedzają ich w tabeli, mają już tyle samo punktów co oni.