Bramki
Asysty
Zgodnie z przewidywania nie zabrakło emocji w meczu VSoftu z Lansterem. Mecz na szczycie zapowiadał się jako nie lada wydarzenie i zdecydowanie nie rozczarował. Jak z procy wystrzelili gospodarze, którzy już po upływie dwóch minut wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Radomir Sołowij, wprawiając w euforię kolegów z drużyny. Radośc ta nie trwała jednak długo. Po chwili wyrównał Jarosław Bielach i mecz zaczynał nam się od początku. Szybkie wyrównanie podbudowało lidera, który osiągnął przewagę, ale nie potrafił wykorzystac żadnej z wypracowanych sytuacji. Czego nie zrobił Lanster zrobił VSoft. W polu karnym najsprytniejszy okazał się Jakub Kielar i plasowanym strzałem nie dał szans bramkarzowi. W końcówce pierwszej części obie drużyny stworzyły sobie po jednej znakomitej okazji, ale najpierw Michał Chmielik, a po chwili Piotr Plajzer pokazali, że bramkarzami są wysokiej klasy. Drugą połowę ponownie lepiej rozpoczęli gospodarze, raz po raz meldując się w polu karnym Plajzera. Bardzo aktywny w tej części gry był napastnik VSoftu Adam Łuszcz, który siał prawdziwe spustoszenie w defensywie lidera. Gdy wydawało się, że Lanster otrząsnął się z przewagi rywala, ten ruszył z zabójczą kontrą, którą na gola zamienił Łuszcz. Emocje w końcówce zapewnił nam Tomasz Kucharczyk, który błyskawicznie odpowiedział, trafiając na 3:2. Pomimo kilku dogodnych okazji z jednej, jak i z drugiej strony gole już nie padły i w meczu na szczycie VSoft pokonał Lanster i wyprzedził go w tabeli.