Ostatnie spotkanie wtorkowego wieczoru na obiekcie Com Com Zone to typowy mecz do jednej bramki. Grali i strzelali jedynie zawodnicy Ericpolu. Pierwszą bramkę, po akcji ze skrzydła, zdobył Seweryn Łach. Przed przerwą, goście podwyższyli wynik meczu, za sprawą uderzenia Ramana Paloski. Piłka po strzale tego zawodnika odbiła się od obrońcy i całkowicie zmyliła goalkeepera gospodarzy.
Druga odsłona również przyniosła nam dwie bramki. Ponownie do notesu sędziowskiego wpisał się Paloska, który uderzył tak mocno, że piłka przełamała ręce bramkarza i wpadła do siatki. Ostatni bramkowy akcent to zdobycz Pawła Karbarza. Zawodnik z numerem 9 na białej koszulce minął obrońcę zwodem, po czym pewnym strzałem ustalił wynik spotkania.