Zarówno ART BLACK jak i IBM reprezentują czarne barwy. W losowaniu znaczników przegrała drużyna gości. Jak się potem okazało, nie było to ich jedyna porażka czwartkowego wieczoru.
Żółte barwy zdecydowanie nie sprzyjały zawodnikom IBM, którzy jako pierwsi stracili bramkę. Tomasz Sobczyk zdecydował się na uderzenie z dalszej odległości. Doświadczony obrońca przymierzył tak dokładnie, że futbolówka zmieściła się tuż przy słupku bramki IBM. Było to jedyne trafienie w pierwszej części. Akcji z obu stron było bardzo mało, a gra toczyła się w bardzo spokojnym tempie.
Druga odsłona przyniosła nam więcej emocji. Na 2:0 trafił Dawid Kozłowski, który zdecydował się na indywidualną akcję, minął kilku obrońców i strzałem po ziemi ulokował piłkę w siatce.
Kolejna bramka to kontaktowe trafienie dla IBM. Strzał z dystansu Cezarego Górki okazał się być po za zasięgiem bramkarza gospodarzy. Nie był to koniec strzelania w tym spotkaniu. Wynik ustalił Arkadiusz Krzyszkowski. ART BLACK miał jeszcze kilka groźnych akcji, jednakże stan meczu nie zmienił się.