Bramki
Asysty
Pierwsze spotkanie kolejki, w którym mierzyły się ekipy Lorenz i State Street obfitowało w emocje. W pierwszych minutach lekką przewagę mieli gospodarze, lecz nie potrafili zamienić jej na bramkę. Po pewnym czasie pomarańczowi przełamali napór przeciwnika i sami zaczęli coraz częściej gościć w jego polu karnym. Kiedy ich przewaga była już na tyle wyraźna, że lada moment można było spodziewać się bramki, niespodziewanie skutecznie skontrował Lorenz i było 1:0. Po chwili, grający odtąd dużo spokojniej czerwoni podwyższyli na 2:0 i taki właśnie wynik utrzymał się do przerwy. Zaraz po wznowieniu gry kontaktowego gola strzelili jednak piłkarze State i na murawie przez moment zrobiło się niezwykle ciekawie. Niestety, jedynie przez moment. Lorenz bowiem wkrótce wyprowadził dwa ciosy, które przesądziły o wyniku spotkania. Strzelone jedna po drugiej bramki sprawiły, że z 2:1 zrobiło się 4:1 i szanse gości na zwycięstwo były już tylko iluzoryczne. Mimo to walczyli oni do ostatniej akcji i choć strzelili dwa kolejne gole, nie zdołali odwrócić losów starcia. Mecz z czwartą drużyną tabeli nie przyniósł im jednak wstydu i potwierdził, że świetna postawa ekipy w ostatnich tygodniach nie była przypadkiem.