Temperatura bliska wrzenia
Gdyby zawodnicy obu drużyn energię poświęconą na kłótnie, pretensje i słowne przepychanki poświęcili na grę w piłkę oglądalibyśmy fantastyczne zawody. Od pierwszego gwizdka sędziego temperatura spotkania była bardzo wysoka i niestety nie miała na to wpływu wiosenna aura. Na szczęście zawodnicy w porę przypomnieli sobie, że zebrali się na boisko w innym niż dyskusja celu i zabrali się za grę w piłkę. Jako pierwszy do siatki trafił REN-BET, a gracze gości eksplodowali z radości. Daymon Studio nie zamierzał jednak składać broni i huraganowe ataki zamienił na bramkę wyrównującą. Popisowe zawody w bramce gości rozegrał Mateusz Pękala, który dwoił się i troił ratując swój zespół w beznadziejnych sytuacjach.