Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Teatr jednego aktora

Drużyna Daymon Studio musiała wygrać to spotkanie, by zniwelować straty do Capity, która zremisowała swoje spotkanie. Pewnym było, że Colorex łatwym przeciwnikiem nie będzie, jednak chyba nikt nie spodziewał się tak jednostronnego widowiska, w którym stroną przeważającą nie był wicelider, lecz piąta  ekipa ligowej tabeli. Pomarańczowi zawdzięczają te trzy cenne punkty Mateuszowi Kubiakowi, który tego dnia był nie do zatrzymania. Pięć zdobytych bramek i dwie asysty, a przede wszystkim mądra, kreatywna gra tego zawodnika pozwoliły Colorexowi na odniesienie czwartego zwycięstwa w bieżących rozgrywkach.