Emocje do ostatniej sekundy
Szlagierowe spotkanie w najwyższej klasie rozgrywkowej nie zawiodło. Fanatycy zarówno piłki technicznej jak i siłowej z największą przyjemnością oglądali to spotkanie. Nie brakowało pięknych piłkarskich zagrań, jak i typowo męskiej, fizycznej walki. Auto-Gum do przerwy prowadził po dwóch fantastycznych asystach Dąbrowskiego, które na bramki wykorzystali: Morawiec oraz Lucarz. Po drugiej stronie, na listę strzelców w pierwszej odsłonie wpisał się jedynie Kamil Frasik. Druga połowa przyniosła nam taką samą liczbę bramek, lecz w odwrotnej konfiguracji. Najpierw Mastercompo doprowadzili do wyrównania, by kilka minut później wyjść na prowadzenie. Cenny punkt dla Auto-Gumu w ostatniej akcji spotkania, strzałem z rzutu karnego zapewnił Daniel Suchan.