Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Dwie, odmienne połowy
Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Bankowców. Filip Dobosz i spółka przez pierwsze 20 minut spotkania pokonali bramkarza rywali aż pięciokrotnie. Po przerwie, Nidec ruszył do ofensywy doprowadzając do wyniku 5:3. W tym momencie gra Banku BPH stała się bardzo chaotyczna, a ich akcje nie kleiły się. Z odsieczą przyszedł Tomek Świder, który bardzo dobrym strzałem ustalił wynik spotkania i potwierdził, która drużyna zasługiwała bardziej na wygraną.