Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Odrobili straty...
Tesco rozpoczęło to spotkanie grając w sześciu, ale nie przeszkodziło to biało-niebieskim w odniesieniu zwycięstwa. Zamak Mercator miał przewagę dwóch goli, gdy po kilku minutach do składu Tesco dołączył Miłosz Zachara. Wtedy to rozpoczęła się pogoń za wynikiem. Tesco jeszcze przed przerwą uzyskało gola kontaktowego, a na początku drugiej odsłony wyrównało. Później obydwa zespoły szły cios za cios do stanu 4:4. W końcówce jednak na dwa gole Tesco, Zamak Mercator zdołał odpowiedzieć jednym trafieniem i zwycięstwo tych pierwszych stało się faktem.