Bramki
Asysty
Hit nie rozczarował
Kto pozostał do końca kolejki, na pewno nie żałuje. Rigor Mortis i TESCO zapewniły nam niesamowite widowisko, które trzymało w napięciu do ostatnich sekund. Nie brakowało w nim ostrej, ale czystej walki, okazji strzelekich, parad bramkarskich czy przede wszystkim bramek. Na początku zarysowała się lekka wyraźna przewaga wicelidera, ale pewnie w bramce poczynał sobie Michał Starmach. Przy uderzeniu Łukasza Bąka był jednak bezradny. Pięknego gola zawodnikowi drużyny przeciwnej pozazdrościł Michail Kisieleuski, doprowadzając do remisu. Przy stanie 1:1 fatalnie spudłował Michaił Kisileuski, a chwilę później ostęmplował poprzeczkę. Górę wzięło jednak doświadczenie i fantastyczne trafienie Artura Katarzyńskiego. TESCO popisało się najefektowniejszą akcją meczu, ale ostatnie słowo należało do Jakuba Rybickiego, który zapewnił Rigorowi cenne zwycięstwo i postawił kolejny krok w drodze do awansu.