Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Przebudzili się dopiero po przerwie
Gdyby w pierwszej połowie HSBC zagrało tak jak w drugiej to byłaby spora szansa na punkty w starciu z Contact Sales. Goście wykorzystali jednak słabą dyspozycję rywala w pierwszych fragmentach, „układając" sobie tym samym mecz. Trzybramkowa strata okazała się nie do odrobienia, ale i tak gospodarze po zmianie stron nawiązali walkę. Kolejną dobrą partię rozegrał defensor gości – Tomasz Makowski, który tym razem miał solidne wsparcie w Szymonie Burym, który był nie do zatrzymania dla defensywy HSBC.