Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Bez dyskusji
Pełen obaw przystępował do starcia z EC Engineering lider Platinetu - Marcin Gruszka. Brak Michała Ury i Mariusz Ożóga był jednak zupełnie nie widoczny, a gospodarze bez większych problemów rozprawili się z rywalem. Kluczowe dla losów spotkania okazały się pierwsze minuty, w których "czarno-pomarańczowi" stracili...4 gole. Po takim ciosie ciężko się podnieść i wykrzesać z siebie energię na resztę spotkania. Duet Marcin Piskorz - Marcin Gruszka robił z defensywą gości co chciał i był to klucz do efektownego zwycięstwa.