Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Medicina wskakuje na podium
Był to typowy, jednostronny mecz, w którym dominowała jedna drużyna. Medicina od samego początku ruszyła do ataków, co dało wymierny efekt w postaci czterech trafień jeszcze przed przerwą. W tej części gry, Taksówkarze byli w stanie pokonać Roberta Augustyna jednokrotnie. Druga część spotkania to bliźniaczy obraz pierwszej odsłony. Wciąż stroną przeważającą byli zawodnicy w białych koszulkach, lecz i tym razem nie ustrzegli się błędów w obronie, które Żółci bezlitośnie wykorzystali. Warto nadmienić, że Taksówkarze mieli jeszcze kilka dogodnych okazji lecz między słupkami znakomicie sprawował się Augustyn, który wielokrotnie ratował swoją ekipę przed stratą bramek.