Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Napsuli krwi liderowi
Po ubiegłotygodniowej wygranej z EY, Granatowi po raz kolejny pokazali się z bardzo dobrej strony. Tym razem Ren-Bet wysoko zawiesił poprzeczkę liderowi, który męczył się niemiłosiernie z niżej notowanym rywalem. Co prawda, wszystko zaczęło się po myśli zawodników w czarnych strojach, gdyż po kilku minutach prowadzili 2-0, lecz finalnie pierwszą połówkę zakończyli tylko z jednobramkową przewagą. Druga połowa to otwarcie Dawida Goduli i… to by było na tyle. Pomimo kilku prób z obu stron, więcej bramek nie oglądaliśmy.