Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Sprawiedliwy podział punktów.

Trudno stwierdzić, czy wynik 2:1, który utrzymywał się do przerwy to bardziej zasługa znajdujących się w świetnej dyspozycji bramkarzy, czy też wina nieskuteczności napastników, którzy marnowali coraz to lepsze sytuacje pod obiema bramkami. Widzowie nie mogli jednak narzekać - za składną i miłą dla oka grę podziękować mogli zarówno zawodnikom State Street, jak i Dedaxu. Pierwsi zaoferowali im bardzo dobre jak na ten poziom rozgrywek zgranie we własnych szeregach, co przekładało się na bardzo ciekawe sytuacje pod bramką Dedaxu. Drudzy zrewanżowali się ponadprzeciętnym zaangażowaniem i ambicją. Końcowy rozrachunek wynagradza obydwie postawy - wynik 3:3 po takim spotkaniu nie powinien nikogo krzywdzić.