Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Pishchevskyi po raz kolejny zapewnia 3 punkty
Pierwsze 10 minut spotkania to wzajemne badanie możliwości rywala, przełom nastąpił dopiero po indywidualnej akcji niezawodnego Andrii Pishchevskyiego. Na kolejne bramki dane nam było czekać do drugiej połowy – Grzegorz Opyd, po asyście Pishchevskyiego podwyższył rezultat spotkania i sytuacja HLD stała się nie do pozazdroszczenia. Biali zdołali odpowiedzieć kontaktowym trafieniem, lecz na wyrównanie zabrakło czasu.