Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Różne połowy, różne kolory
Przedostatnim meczem, tego wieczoru było spotkanie szóstego HLD z czwartym Dragonem. Pierwsza połowa zdecydowanie należała do Dragona, który to strzelił w niej swoją bramkę. Nie udało im się jednak tego powtórzyć w drugiej połowie, która z koleji przebiegła pod znakiem HLD. Podczas tego meczu mogliśmy zobaczyć wiele niebezpiecznych akcji podbramkowych, celnych podań czy szybkich wymian strzałów, dzięki czemu nie można się było nudzić. Zarówno jedna jak i druga drużyna nie pozwalała przeciwnikowi przedzierać się na swoją połowę, co na równi z wyrównanym poziomem gry wpłynęło na taki a nie inny wynik.