Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Kolejne zwycięstwo
Alior Bank bardzo długo czekał na pierwsze zwycięstwo w sezonie, ale gdy ta sztuka im się udała kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Teva miała w tym spotkaniu swoje szanse, z rzutem karnym na czele, ale nie potrafiła ich wykorzystać, wskutek czego porażka 1:4 była jak najbardziej zasłużona. Na słowa pochwały w zwycięskiej ekipie zasłużyli przede wszystkim Grzegorz Suszek, który świetną partią w ofensywie poprowadził swój zespół do zwycięstwa oraz Artur Boczarski, który długimi momentami zastępował spóźnionego bramkarza – Karola Duchnowskiego i co godne podkreślenia...nie dał się pokonać ani razu.