Bramki
Asysty
Niewykorzystane sytuacje się mszczą
Dobrze w mecz weszła ekipa KAT, nie mieli oni jednak szczęścia pod bramką rywala - tworząc sobie 5-6 stuprocentowych okazji nie potrafili w pierwszej odsłonie wykorzystać ani jednej. Capita za to - choć zepchnięta do desperackiej momentami obrony - zdołała trafić w jednej jedynej sytuacji stworzonej sobie w tej części meczu. Druga odsłona to już dużo lepsza gra ekipy występującej w białych koszulkach. Głównie w kontrach raz po raz nękali defensywie rywala, podwyższając dwukrotnie wynik na 2 i 3 do zera. KAT po przerwie mocno spuścił z tonu, nie dochodził zbyt często do sytuacji bramkowych, a gdy już zawodnicy tej ekipy się w takich znajdowali musieli uznawać wyższość kapitalnie dysponowanego w tym meczu Dębskiego. W końcówce udało się zdobyć honorową bramkę, która w przekroju całego meczu im się należała, jednak nie mogła ona nic już w tej rywalizacji zmienić. Ostateczny wynik 3:1.