Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Niesamowite emocje
Początek należał do niżej notowanego zespołu, MPO przejęło inicjatywę, a na prowadzenie wyprowadził ich Pawłowski. Radość MPO nie trwała zbyt długo bo błyskawicznie wyrównał Sularz. Druga połowa nie różniła się zbytnio od pierwszej, poza tym że padło w niej więcej goli. Na każde trafienie Pomarańczowych, Błękitni odpowiadali bramką wyrównującą. MPO Kraków zagrało niespodziewanie ofensywnie i skutecznie czym napsuli sporo krwi wyżej notowanemu rywalowi, sprawiając tym samym niespodziankę.