Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Bramki
Asysty
„PANOWIE... W TYM MECZU STRZELAMY TYLKO MY!"
Słowa jedno z zawodników z debiutującej od tego sezonu ekipy Nem-Budu najlepiej oddają rzeczywistość trzeciego poniedziałkowego spotkania. PKO mimo pierwszej lokaty w tabeli zaprezentowało się z bardzo słabej strony, sporadycznie zagrażając bramce przeciwnika. Co prawda, udało się zawodnikom w białych strojach zdobyć gola honorowego, jednak był on efekt... samobójczego trafienia obrońcy przeciwnika. Martwić po raz kolejny może nikła frekwencja „Bankowców" grających przez okrągłe czterdzieści minut w siedmioosobowym składzie. Tym samym Nem-Bud wykorzystuje potknięcie Slovnaftu i melduje się na najniższym stopniu ligowej klasyfikacji