Iskierka nadziei
To, że nie będzie to łatwy mecz dla Kraków Airport Taxi było wiadome w momencie, gdy pojawiła się wiadomość o absencji Kamila Piórkowskiego. RMF MAXXX również nie mógł wystawić na to spotkanie optymalnego składu, ale mimo wszystko siódemka tej drużyny wyglądała przyzwoicie. W momencie pierwszego gwizdka KAT dysponował tylko 6 zawodnikami na boisku, więc Paweł Markowski z RMFu zdecydował się wyrównać szansę i opuścił boisko, czekając aż pojawiły się brakujący rywal. Nie pomogło to jednak w znaczący sposób "taksówkarzom", gdyż zanim dotarł 7 zawodnik RMF MAXXX prowadził już 3:1. Co ciekawe po uzupełnieniu składów, mimo widocznej przewagi RMFu, żadna z drużyn nie zdołała już strzelić bramki przed przerwą i na więcej emocji musieliśmy czekać do II połowy. Po zmianie stron ostro za strzelanie wzięli się gracze RMFu, gdzie brylował zwłaszcza Damian Rębisz, który zdobył 4 bramki. U graczy KAT wyraźnie widać było brak Piórkowskiego lub też innej osoby, która mogłaby przestawiać silnych obrońców RMFu i oddawać strzały. Ostatecznie RMF MAXXX wygrał to spotkanie aż 10:2 i w wyniku straty punktów przez ekipę ANTRANS/TEB Edukacji zawodnicy tej drużyny wciąż mogą wierzyć w mistrzostwo ligi.