Bramki
Asysty
Mecze: 1629
Żółte kartki: 389
Czerwone kartki: 41
Średnia ocena: 5
Niezadowoleni
Mecz pomiędzy tymi drużynami nie tylko był ligowym spotkaniem na szczycie, ale także szansą, żeby wskoczyć na trzecie miejsce dla Rosy. Capgemini natomiast musiało wygrać, aby dalej liderować w stawce. Zdecydowanie lepiej rozpoczęli ci pierwsi, dwie szybko zdobyte bramki dawały im komfort w grze. W drużynie Rosy wyróżniał się Stanisław Wojtaszek, który przez swoją szybkość sprawiał spore kłopoty obrońcom rywala. Capgemini próbowało grać ładnie, z pierwszej piłki, co dało efekt w postaci bramki kontaktowej. Wydawało się, że remis jest kwestią czasu, jednak strzał ze szpica z zza pola karnego znów dał dwubramkową przewagę zawodnikom Rosy. Prowadzenie to chyba ich uśpiło, bo jeszcze przed przerwą pozwolili przeciwnikowi na zdobycie dwóch bramek, znów po bardzo ładnych, składnych akcjach. Druga połowa to ostrożniejsza gra w defensywie, która w konsekwencji przyniosła tylko po jednej bramce . Mecz ostatecznie skończył się remisem, co sądząc po pomeczowych komentarzach jest rozczarowaniem dla obydwu drużyn.