Pierwsze stracone punkty
Spotkanie na szczycie tabeli. Liderujący zespół Elita-Bud zmierzył się z trzecią ekipą w tabeli, czyli Answear.com. Od początku mecz zapowiadał się niezwykle ciekawie, kilka groźnych strzałów z dystansu oddał aktywny Andrii Pishchevskyi. Żaden jednak nie znalazł drogi do bramki. Na pierwszego gola czekaliśmy prawie dziesięć minut, jednak mecz rozkręcił się na dobre dopiero od tego czasu. Strasznie nerwowa końcówka pierwszej i długiej połowy pokazała nam, że każda z tych drużyn chce awansować do ligi wyżej i pokazać swoje możliwości właśnie tam. Na wyróżnienie zasługuje Sebastian Jagła, który starał się trzymać w ryzach blok defensywny swojej drużyny, a sam zaliczył dwie asysty świetnie podając do swoich kolegów z przodu.