A mogło być inaczej...
Do przerwy skromnie prowadził faworyt dzisiejszego spotkania - zespół Polplast. W pierwszej akcji drugiej odsłony A.S.A. nie wykorzystała stuprocentowej sytuacji, a że niewykorzystane okazje lubią się mścić po kilkunastu sekundach po golu samobójczym gospodarze prowadzili dwiema bramkami. W dalszej części beniaminek dołożył kolejne dwa trafienia, czym zapewnił sobie zasłużone i przekonujące zwycięstwo, dopisując tym samym do swojego konta komplet punktów.