Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Pogrzebane marzenie Biprotech
Byliśmy świadkami bardzo zaskakującego początku spotkania, bo już w 2 minucie ostatnia drużyna tabeli wyszła na prowadzenie. Kolejne minuty pierwszej połowy to grad goli i wielu akcji zapierających dech w piersiach. Na pochwałę zasługuje gol z rzutu wolnego Anthonego Schacherera, który był znakomitej urody. Trafienie to dało drużynie Alexmann sygnał do ataku i po 25 minutach wspomniana drużyna prowadziła już 6:2. Zawodnicy Biprotech w końcowe próbowali jeszcze odwrócić losy spotkania, ale mieli bardzo dużo pecha obijając słupki i poprzeczkę przeciwnika.